Potrzebował gotówki, więc okradł babcię

Piaseczyńscy policjanci wyjaśnili tajemnicę "rodzinnej" kradzieży. Okazało się, że pokrzywdzona kobieta została okradziona przez swojego wnuka. Karol R. nie miał żadnych skrupułów, aby pod nieobecność domowników ukraść babci kilkanaście tysięcy złotych. Dodatkowo będzie odpowiadał za kierowanie gróźb karalnych. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

Trzy dni temu policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży w Piasecznie. Po przeanalizowaniu całej sprawy policjanci wytypowali osoby, które mogły mieć związek z tą kradzieżą. Wśród grona podejrzewanych był m.in. wnuk pokrzywdzonej. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że typowania były zasadne. Karol R. pod nieobecność domowników ukradł babci kilkanaście tysięcy złotych. To jeszcze nie koniec problemów mężczyzny, pod adresem babci od dwóch lat kierował groźby karalne. Kobieta dopiero teraz zdecydowała się złożyć zawiadomienie.

Policjanci prowadzący sprawę bardzo szybko zatrzymali Karola R. 19-latek już usłyszał zarzuty za kradzież i groźby karalne. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze, rok i cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata lata, obowiązek naprawienia szkody, dozór kuratora.