Siedem znaków zakazu kąpieli stanęło nad brzegami dzikich, niestrzeżonych przez ratowników, kąpielisk w gminie Konstancin-Jeziorna. Niebezpieczne miejsca są też pod szczególnym nadzorem straży miejskiej i policji.
Znaki umieszczono m.in. przy lewym brzegu Wisły - na terenie rezerwatu Wyspy Świderskie, a także przy Jeziorce. Oznaczenie zawisło m.in. na jazie w centrum Konstancina-Jeziorny.
Przypominamy! Na terenie miasta i gminy nie ma miejsc, w krórych można się kąpać!
Niestety, nie brakuje amatorów wypoczynku na tzw. dzikich plażach. Znaki, które stanęły nad brzegami zbiorników wodnych mają przypominać, a przede wszystkim przestrzegać, że złamanie widniejącego na znaku zakazu możemy przypłacić życiem.
Codziennie potwierdzają to doniesienia mediów. Od 1 lipca w Polsce utonęły już 102 osoby - to o 15 osób więcej, niż w ciągu całego lipca ubiegłego roku. Główne przyczyny tragedii to niezmiennie: brak wyobraźni, lekkomyślność i brawura, kąpiel w miejscach niestrzeżonych oraz kąpiel po spożyciu alkoholu.
Dlatego Biuro Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna apeluje o rozsądek podczas wakacyjnego wypoczynku. Do kąpieli wybierajmy miejsca strzeżone, w których nad naszym bezpieczeństwem czuwają wykwalifikowani ratownicy. Ponadto pod żadnym pozorem nie należy wchodzić do wody po spożyciu alkoholu.
Komentarze