SERNIK Z KAWAŁKAMI CZEKOLADY NA SPODZIE BROWNIES
Tym razem mam propozycję dla maniaków czekolady, która pojawia się tutaj jako polewa, rozdrobniona do kawałków, takiej wielkości jaką lubicie w masie serowej oraz jako dodatek do brownies. Bez wątpienia dominuje gorzka czekolada, ale jej zdecydowany smak postanowiłam złagodzić dodatkiem mlecznego łakocia. Ciasto ma zdecydowany smak, twaróg pięknie komponuje się z czekoladą, zarówno wizualnie (gra kontrastów), jak i smakowo. Spód brownies przy tym serniku to przysłowiowy strzał w dziesiątkę!
Jeśli lubicie zwarte, mocno czekoladowe serniki to propozycja zdecydowanie dla WAS. Ja ze swojej strony z czystym sumieniem polecam, podobnie jak Pani Dorota.
Na marginesie dodam, że ten sernik może śmiało zastąpić tort na urodzinowym stole! Zwłaszcza w domach, gdzie za nimi się nie przepada.
Oczywiście u nas chętnie zjemy torcik, ale z założenia po jednym kawałku ochota na niego nam przechodzi ... więc jeśli nie mamy się z kim tym wypiekiem podzielić, zastępujemy go innym, bardziej przyswajalnym przez nasze brzuchy i podniebienia ;-).
I żeby było jasne ... choć można sobie tłumaczyć, że nabiał jest zdrowy, a czekoladę podciągniemy pod owoce i warzywa ;-) (bo przecież OWOC kakaowca, to roślina ... a od niej to już rzut beretem do zdrowych warzyw) .. to nie miejcie złudzeń - ten sernik nie należy do dietetycznych!
Pocieszające jest to, że po małym kawałku będziecie "zaspokojeni" czekoladowo-sernikowo, a poza tym: nawet te osoby, które są na diecie, powinny od czasu do czasu zjeść coś słodkiego ... więc dlaczego nie ma to być TEN sernik???
Składniki na spód brownies:
- 115 g masła
- 100 g gorzkiej czekolady, połamanej na drobne kawałki*
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 2 duże jajka, w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii**
- 115 g mąki pszennej
Do garnuszka włożyć masło, dodać czekoladę i rozpuścić na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż składniki się połączą i powstanie gładki sos czekoladowy. Odłożyć do lekkiego przestudzenia.
Jajka (w całości) ubić z cukrem przy pomocy miksera na puszystą pianę. Powoli wlewać lekko przestudzoną czekoladę, miksując do połączenia. Dodać przesianą mąkę i zmiksować.
Spód tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać masę brownies, wyrównać. Piec w temperaturze 180 ºC przez około 25 minut. Wyjąć z piekarnika.
Podczas gdy spód z brownies się piecze, przygotować masę serową.
Masa serowa:
- 750 g sera twarogowego, zmielonego przynajmniej 2-krotnie ( u mnie Piątnica)
- 3 jajka
- 2 białka
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 1 szklanka śmietany kremówki 30%
- 1 łyżeczka pasty waniliowej lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii**
- 1 szklanka drobinek czekoladowych (chocolate chips), gorzkich lub mlecznych (około 150 g)***
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera utrzeć ser z jajkami i białkami, dodać cukier, dalej ucierając. Wlać śmietanę kremówkę, pastę waniliową lub ekstrakt, zmiksować tylko do połączenia składników. Wsypać drobinki czekoladowe i lekko wymieszać.
Masę serową wylać na upieczony spód brownies (może być ciepły). Wyrównać.
Piec przez około 1,5 h w temperaturze 130 ºC, bez termoobiegu, w kąpieli wodnej****, do momentu, gdy powierzchnia sernika będzie ścięta (dotykając sernik patyczkiem).***** Wyjąć, przełożyć na kratkę, wystudzić. Schłodzić w lodówce przez minimum 3 godziny lub najlepiej przez całą noc.
Polewa czekoladowa:
- 50 g czekolady gorzkiej,
- 50 g czekolady mlecznej
- 40 g masła
Czekolady (połamane) i masło umieścić w szklanej lub metalowej miseczce i roztopić w kąpieli wodnej (nad parą), mieszając od czasu do czasu. Kiedy składniki się połączą, zdjąć miseczkę znad pary, od razu polać zimny sernik (polewa szybciej zastygnie na zimnym serniku).
* używam czekolady z zawartością min. 77% miazgi kakaowej
** zastąpiłam cukrem z prawdziwą wanilią
*** u mnie pokrojona czekolada (niestety opadła w większości na spód z brownies, ale przecież to nie ma wpływu na smak sernika :-))
**** poziom niżej (pod sernikiem) w piekarniku stawiam naczynie żaroodporne z wrzącą wodą
***** nowa metoda pieczenia serników polecana przez Dana Leparda; sernik pieczemy w niższej temperaturze, dłużej, dzięki temu nie pęka (a przynajmniej nie powinien).
SMACZNEGO!



może byś mogła coś tu wrzucić gdzie nie potrzebujemy używać piekarnika? thx