Fundacja Studio (S)praw Kobiet - podsumowanie dotychczasowej działalności

Od ponad roku działa w Piasecznie Fundacja Studio (S)praw Kobiet. Serdecznie zapraszamy wszystkich Czytelników portalu do zapoznania się z wywiadem udzielonym przez Panią Justynę Szachowicz-Sempruch, założycielką Fundacji, dla Kuriera Południowego. 

Poniższy wywiad przybliży Państwu m.in. działania Fundacji, jej cele, zadania, a także plany na przyszłość.

Skąd wziął się pomysł na założenie Fundacji w Piasecznie i w jaki sposób udało się go zrealizować?

Fundacja Studio (S)praw Kobiet to organizacja działająca na rzecz kobiet w trudnych do rozwiązania sytuacjach życiowych. Pomysł założenia Fundacji powstawał w Piasecznie na przestrzeni 2010-2011 w gronie kobiet o przeróżnych profilach zawodowych, a jednocześnie w atmosferze domowego ogniska. Przy kuchennym stole, spotykały się artystki, dziennikarki, finansistki, psycholożki, pisarki i prawniczki, jak też matki, córki, gospodynie i aktywistki reprezentując środowisko kobiet zróżnicowanych społecznie, w różnym wieku i z odmiennym światopoglądem. Rozmowy skupiały się na temacie stworzenia politycznie neutralnego, a jednocześnie centralnego miejsca spotkań, potrzeba która nie ulegała żadnym wątpliwościom, tylko jak, gdzie i z czyją pomocą?

Fundacja S(S)K, to skrót nazwy, zorganizowała w tym właśnie czasie cykl Dni Otwartych na terenie Gminy Piaseczno, w ramach których oferowała kompleksowe porady rozwoju zawodowego, prawne, psychologiczne oraz wychowawcze. Porady skierowane były przede wszystkim do bezrobotnych kobiet i matek samotnie wychowujących dzieci z terenu Gminy, podczas których kobiety i ich rodziny mogły zasięgnąć bezpłatnych informacji i porad od współpracujących z Fundacją prawniczek, psycholożek, pedagożek, czy też doradczyń zawodowych.

Fundacja przeprowadziła również pierwsze edukacyjno-rozwojowe projekty dofinansowane m.in. przez Urząd Miasta i Gminy Piaseczno oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP, których odbiorcami były zarówno kobiety jak i piaseczyńska młodzież. Nawiązałyśmy owocną współpracę z Radiem Mazowsze, wolontariuszami programu Fresh Start skierowanego do warszawskich wychowanków Domów Dziecka (m.in. American Friends of Warsaw), Szkołą Języków Obcych SPOT w Piasecznie i Szkołą Języków Obcych Bakałarz w Warszawie. Właścicielka Bakałarza udostępniła nam lokal na terenie swojej szkoły na Mokotowie, gdzie kontynuujemy zainicjowany w Piasecznie projekt "English Caffeteria", cotygodniowe anglojęzyczne debaty na temat literatury, kultury i globalizacji z perspektywy genderowej. Podczas spotkań, dyskutujemy na różne tematy związane ze sprawami kobiet, omawiamy światową kobiecą literaturę, analizujemy projekty prawne bezpośrednio dotyczące kobiet i wpływu na ich życie. English Caffeteria jest idealnym przykładem solidarności kobiecej - uczestniczki Caffeterii wykupują cegiełki wspomagające działania Fundacji na rzecz kobiet w potrzebie.

Jakie są główne założenia, cele i zadania Fundacji?

Fundacja Studio (S)praw Kobiet organizuje warsztaty, seminaria oraz spotkania bardziej swobodne, skupione wokół zagadnień czasu dla siebie, potencjału oraz możliwości jakie potrafi w nas wskrzesić relaksacja. Warsztaty są poświęcone specyficznym zagadnieniom rozwoju osobistego, równoważenia potrzeb ducha i ciała, seminaria koncentrują się na potrzebie ustawicznej edukacji, wszechstronnego rozwoju kobiecych osobowości, kształtowania uzdolnień, zainteresowań, pogłębiania wiedzy w poszukiwaniu siebie i pokonywaniu wyzwań, które stawia nam życie. Spotkania działają jako grupy wzajemnego otwierania się na siebie bez określonej funkcji terapeutycznej. Ich kluczową rolą jest rozbudzenie życiowych pasji, które stoją w przeciwieństwie do stresu, depresji, zmęczenia życiem i tak zwanego bycia w kropce.

Prowadzimy również cotygodniowe audycje w Radio Mazowsze poświęcone odkrywaniu lokalnych talentów w biznesie, rozwijaniu intelektualnego potencjału kobiet, dzielenia się swoimi pomysłami i doświadczeniami na co dzień. Gościnie naszych audycji mają możliwość swobodnej wypowiedzi na ważne dla lokalnej społeczności tematy, opowiadają o sobie, osiągnięciach, inspiracjach.

Uczymy się wspólnie na różne dostępne nam sposoby, zauważać swoje własne wartości, odkrywać talenty, o które nigdy byśmy się nie podejrzewały. Uczymy się jak wydobywać z napiętego kalendarza czas dla siebie, dla rozwoju własnych zaniedbanych potencjałów. Jak pracować, nie gubiąc się po drodze w masie nieskończonych projektów. Jak spędzać czas z innymi bez lęku przed artykulacją siebie. Uczymy się również komunikować własne potrzeby, samodzielnie radzić sobie z depresją lub uzależnieniem. Dzielimy się doświadczeniami poszukiwania wewnętrznego spokoju, nabierania dystansu do siebie i świata, artykułowania granic i zasad własnej niezależności w próbach pogodzenia różnych ról życiowych.

Kto może skorzystać z oferty zajęć proponowanych przez Fundację?

Fundacja Studio (S)praw Kobiet oferuje miejsce, w którym każdy - pomimo wielu dzielących nas różnic - powinien czuć się bezpiecznie i swobodnie, nabierając jednocześnie siły na nowe pomysły w kreowaniu siebie. Bez sztywności gabinetów psychologicznych, uniwersytetów czy zamknięcia w narzuconych ramach instytucji doradczych. Szczególną uwagę poświęcamy mieszkankom Piaseczna i okolic, nie oznacza to jednak wykluczenia mężczyzn z pola naszych działań. Wręcz przeciwnie, pracujemy nad stworzeniem przestrzeni sprzyjającej wymianie poglądów z perspektywy genderowej, przestrzeni, która będzie przyjazna i tolerancyjna wobec różnic płci, wieku i tradycji, otwarta na międzykulturowość, inność i chęć zrozumienia przyczyn różnorodności. Jesteśmy przekonane, że tylko w takiej atmosferze, zarówno kobiety jak i mężczyźni na różnych etapach życia będą mogli nawiązać konstruktywną rozmowę i wymianę - bez ironii i uszczypliwych żartów, za którymi najczęściej ukrywa się niemoc. Stąd też, jako poradnia zawodowa, prawna i psychologiczna, Studio (S)praw Kobiet działa w oparciu o założenia nadające wszystkim równe prawo do godnego życia bez względu na płeć, wiek, pochodzenie, pozycję zawodową, czy też inwalidztwo. Wychodzimy z założenia, że nie ma tematu równouprawnienia i respektu wobec siebie oraz środowiska w szkole, pracy czy jakimkolwiek innym miejscu publicznym bez celebrowania tych samych wartości we własnym domu. Dlatego dom, w którym zazwyczaj mieszka kobieta i mężczyzna jest tak ważny, najważniejszy.

Jak ocenia Pani dotychczasową działalność Fundacji? Z czego jest Pani najbardziej dumna, a co chciałaby Pani jeszcze poprawić w jej funkcjonowaniu?

Zaczynając od końca, tak naprawdę nic jeszcze nie chciałabym poprawiać, działamy zbyt krótko na wprowadzanie zmian, myślę, że byłyby to zmiany pochopne i doraźne. Ważniejsza w tym momencie jest pozycja obserwatora wydarzeń, które wywołujemy, diagnozując potrzeby, relacje i zjawiska...
Właśnie zakończył się cykl Seminariów z Historią przez Dziurkę od Klucza, dofinansowany przez Urząd Miasta i Gminy Piaseczno, którego celem było pogłębienie świadomości mieszkanek Piaseczna i okolic na temat przynależności kulturowej, wymiana doświadczeń oraz wiedzy historycznej z perspektywy kobiet. Seminaria zakładały integrację kobiet z różnych środowisk społecznych zainteresowanych zarówno historią jak też działaniami lokalnymi oraz wstępne zdefiniowanie ich najważniejszych potrzeb, które zostaną uwzględnione w dalszych działaniach Fundacji. Ostatnie seminarium udowodniło nam po raz kolejny bardzo silne zapotrzebowanie na integrację przeróżnych środowisk kobiecych na terenie powiatu piaseczyńskiego. Na tym właśnie, bardzo energetyzującym spotkaniu, powstał plan kontynuacji debat na tematy dotyczące (s)praw kobiet i dziś już Fundacja S(S)K zaprasza na pierwsze z cyklu takich spotkań w drugiej połowie stycznia 2013 (data i miejsce zostaną na dniach opublikowane na stronie fundacji www.studiosprawkobiet.pl).

Na liście (s)praw, utworzonej na gorąco podczas ostatniego seminarium, pojawiły się zagadnienia utrudnień dojazdowych, zwłaszcza dotyczące matek mieszkających w małych miejscowościach i wioskach powiatu, braku centralnego miejsca spotkań kobiet (w tym przyjaznej poradni psychologiczno-interwencyjnej i miejsca integracji środowiskowej kobiet bogatych i biednych), brak lokalnego portalu internetowego koncentrującego się na potrzebach kobiet i szybkiej wymianie informacji praktycznych na co dzień, potrzeba nieodpłatnych zajęć dodatkowych dla dziewczynek, które, jak zgłaszały matki, powinny być nieco inaczej prowadzone niż dla chłopców (zajęć, które także by nie powielały stereotypów zachowań i ról społecznych), przedszkoli dla dzieci niepełnosprawnych, jak też lokalnych miejsc pracy dla kobiet na stanowiskach decyzyjnych oraz szerokiej palety szkoleń genderowych. Jestem dumna z tych właśnie kobiet, które 8 grudnia na naszym seminarium absolutną większością głosów potwierdziły potrzebę cyklicznych spotkań w celu podjęcia konkretnych działań z perspektywy kobiecej na rzecz poprawy warunków i jakości życia w naszej okolicy.

Które z zajęć i warsztatów cieszyły się, jak dotąd, największym powodzeniem?

Moim zdaniem, bardziej niż o powodzeniu konkretnych działań, należy mówić o potrzebie, która została zauważona przez naszą Fundację i działaniach skierowanych na scentralizowanie różnorodności kobiecych potrzeb. Jesteśmy nastawione na poszerzanie świadomości na temat genderowych i równościowych uzależnień, jak też ich kulturowych uwarunkowań wśród kobiet, właściwie na każdym polu bez wyjątku. Z tego nastawienia rodzą się pomysły seminariów i spotkań poruszających szereg aspektów dotyczących roli kobiet w historii i tłumaczących poprzez historię nasze współczesne miejsce w społeczeństwach. Seminaria cieszą się ogromnym powodzeniem, ale trudno jest powiedzieć, że kobiety same z siebie widziały potrzebę ich powstania. Fundacja ma na celu podpowiadanie kobietom, w jakich kierunkach mogą się rozwijać i wyrażanie ich potrzeb. Łatwiej jest wybierać z palety propozycji niż samej wyartykuować, co jest dla mnie ważne, bo często jestem tak zagubiona w codziennych obowiązkach, że po prostu jako kobieta nie wiem, co jest dla mnie ważne. Dlatego wszystkie działania skierowane do kobiet są istotne, bo tylko w ten sposób można przeciwdziałać bierności wspomagając naturalną solidarność przeróżnych środowisk kobiet. A im więcej inicjatyw z naszej strony, tym większa szansa na to, że środowiska kobiece same powoli zaczną wprowadzać w życie własne pomysły i inicjatywy. W tym przypadku, służymy po prostu jako parasol, pod którym niektóre z tych działań można pomyślnie zrealizować.

Na terenie Gminy Piaseczno do tej pory nie było silnego środowiska ani organizacji wspierającej kobiety z perspektywy genderowej. Ich potrzeby były wtopione w inne, także przydatne, działania prorodzinne, prospołeczne. Jednak z przyczyn kulturowych kobiety różnią się od mężczyzn radykalnie i chociaż wiele spraw jest wspólnych to istotne są te oddzielne. Łatwiej kobiecie zwrócić się o pomoc do organizacji kobiecej, niż do "ogólnej". Lepiej też zostanie wtedy zrozumiana i może otrzymać skuteczniejszą pomoc. I właśnie stworzenie takiego miejsca, na razie symbolicznego, bo Fundacja jeszcze nie dorobiła się własnego lokalu, uważamy za sukces.

Jakie są największe problemy związane z funkcjonowaniem Fundacji?

Właśnie wspomniany wyżej lokal. Trudno jest być ośrodkiem spotkań, świadczyć porady, wymieniać przemyślenia na ważne tematy, kiedy nie ma się stałego miejsca, które mogłoby takie działania scentralizować. Kreowanie spotkań i warsztatów w określonym celu jest ważnym elementem funkcjonowania Fundacji S(S)K, ale Fundacja musi być także domem, przystanią, bezpiecznym miejscem, w którym można zjawić się niezapowiedzianą i uzyskać wsparcie np. emocjonalne nie w zaplanowanym terminie tylko wtedy, gdy jest ono natychmiast potrzebne. Tego nie da się zrobić "pod gruszą".

Dużym wyzwaniem jest pozyskiwanie środków finansowych na działanie Fundacji. W minionym roku nasza praca oparta była praktycznie na pracy wolontariackiej. Oczywiście, jest ona najważniejsza w takim typie organizacji, ale niestety, nie zapewnia trwałej struktury, silnego szkieletu istnienia organizacji. Nieprzerwane funkcjonowanie mogą zapewnić tylko środki, które umożliwią ciągłość działania fundacji. Nie jesteśmy bogatym społeczeństwem, więc jako organizacja non-profit musimy być wspierane przez organy samorządowe. Ten rok pokazał, jak bardzo nasze działania są potrzebne środowisku kobiet na terenie Gminy Piaseczno. Wiele z nich ma nadzieję uzyskać od nas pomoc w tym roku, uczestniczyć w naszych działaniach i zajęciach. Trudno by było je zawieść, chociażby ze względu na to, że w tym roku prywatni sponsorzy nie dopiszą... Mamy oczywiście nadzieję, że dopiszą, ale Fundacja powinna być na równi wspomagana z budżetu Gminy jak i inne, równie ważne dla środowiska inicjatywy, np. kluby sportowe, wydarzenia kulturalne, zajęcia ekologiczne. Kobiety to matki, często samotne, żony, dzięki którym mężowie mogą oddać się karierze, babcie z ogromną wiedzą życiową, jak też i często niedocenianym potencjałem emocjonalnym, którym jednak brakuje funduszy na wyjście z domu i rozwój osobisty, młode dziewczyny, które z braku pracy i perspektyw popadają w uzależnienia, kobiety biznesu, które poświęcają się karierze prowadząc jednocześnie dom, wychowując dzieci. To ogromnie silna i bardzo ważna grupa społeczna.

Jakie są plany na przyszłość Fundacji? Czego nowego można się spodziewać w roku 2013?

W swoim obecnym kształcie Studio (S)praw Kobiet jest przestrzenią otwartą zarówno dla osób potrzebujących wsparcia i pomocy jak też dla tych, które są gotowe podzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą i wsparciem. Działa nie tylko z potrzeby stworzenia miejsca sprzyjającego odkrywaniu i rozwijaniu kobiecych talentów, ale również sukcesywnego uświadamiania sobie, że prawo do decydowania o własnych potrzebach jest prawem każdej kobiety i każdego mężczyzny.
Plany na najbliższą przyszłość... zadbać o dom dla kobiet czyli miejsce dla Fundacji, które będzie skupiać coraz większe grona młodych i starszych mieszkanek Piaseczna. Nie poddawać się frustracjom i brakowi środków na kontynuację działań. Być świadomą drogi, której się podjęłyśmy i maszerować dalej z podniesioną głową.

Kilka słów o Pani profilu zawodowym ...

Założycielka Fundacji Studio (S)praw Kobiet, Justyna Szachowicz-Sempruch, jest naukowcem, filozofką, specjalistką w dziedzinie gender studies. W 2008 rozpoczęła pracę na Uniwersytecie w Bazylei w ośrodku Gender Studies, poszerzając badania z zakresu pozycji i praw kobiet w społeczeństwie. Absolwentka Uniwersytetu Klagenfurt, gdzie otrzymała tytuł magistra z filologii słowiańskiej i amerykańskiej. W roku 2003 doktoryzowała się z literatury porównawczej i psychoanalizy na Uniwersytecie British Columbia w Vancouver. W Kanadzie pracowała naukowo na kilku uczelniach, w latach 2004-2008 w Toronto, York University oraz Kingston, Queen's University na wydziale Women's Studies. Wykładała współczesną literaturę kobiecą i prowadziła interdyscyplinarne zajęcia z pogranicza socjologii, gender studies i kulturoznawstwa. Stypendystka Szwajcarskiego Funduszu Naukowego (2004-2007). W Niemczech opublikowała zbiór międzynarodowych badań na temat społecznych wykluczeń Multiple Marginalities (2008), w Stanach Zjednoczonych wydała książkę na temat współczesnych tendencji w literaturze kobiecej Fantasies of Gender: The Witch in Western Feminist Theory and Literature (2008), w Kanadzie wydała antologię na temat partnerstwa w rodzinie i równowagi pomiędzy domem i pracą A Life in Balance? Reopening the Family-Work Debate (2010). Obecnie pracuje nad swoją pierwszą książką w języku polskim.

Wszystkie informacje na temat Fundacji można uzyskać na stronie www.studiosprawkobiet.pl