Jestem młodą mamą - choć bardziej z racji tego, że mam małe dzieci, niż z racji wieku ;-) - i choć mam 2 dzieci, obowiązki wynikające z pracy zawodowej oraz posiadania domu i rodziny, to mimo wszystko staram się przyzwoicie wyglądać. Nie tylko dla męża, który bez wątpienia jest najważniejszym facetem w moim życiu (obok syna, ale to trochę inna kategoria), ale również dla siebie.
Czy piszę tylko o sobie? Z pewnością NIE. Piszę o wielu kobietach, które w natłoku obowiązków, próbują znaleźć chwilę dla siebie. Przecież nikt nie powiedział, że musimy biegać w rozchlapanych bamboszach, z wałkami na głowie i w podomce w różowe kwiaty ... tuszującej mankamenty naszej figury.
Odrzućmy stereotypy! Przecież tak naprawdę same kreujemy swoje szczęście. Nie ma znaczenia, czy radość i poczucie spełnienia daje nam bycie "kurą domową", czy bycie Panią Prezes dużej firmy, czy jesteśmy singielkami, żonami, matkami, babciami itd. najważniejsze, by w tym zabieganym, i co tu kryć, ciężkim życiu odnaleźć siebie. I chyba uwierzyć w siebie :)
Na pewno, tak jak i ja, próbujecie odnaleźć siebie przez ubrania. I zakładam, że jak i w moim przypadku te poszukiwania budują w Was frustrację. Albo coś jest niesamowite i nieziemsko drogie, albo ładne - jednak po pierwszym praniu wyglądają jak ... worki po ziemniakach. Bywa też jeszcze gorzej - ale to pomińmy milczeniem.
Niedawno odnalazłam prace świetnej, polskiej projektantki. Zakładam, że część z Was zna projekty Kasi Zapały, i na pewno ta część potwierdzi nieświadomym, że tworzone przez Nią ubrania i dodatki, choć proste w stylu (co osobiście uważam za ogromną zaletę), są bardzo kobiece i dopracowane w szczegółach. W jednym projekcie, zdawałoby się stonowanym, w szarościach, projektantka bardzo pozytywnie zaskakuje nas kolorowym akcentem - pomarańczową podszewką, która uwidacznia się w szerokim rękawie (nomen omen jedynym długim)....
W innym, eleganckim i ogromnie prostym w stylu projekcie, tej absolwentki wydziału Tkaniny i Ubioru na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, autorka zaskakuje nas pięknym i przemyślanym obszyciem zamka. Ten element jest na pewno elementem charakterystycznym prac Pani Zapały ...
Te przykłady można mnożyć .. jedno jest pewne, takich sukienek nie znajdziecie w sieciówkach. Bo choć te przyciągają nas niską ceną, to jakość wykonania, czy rodzaj tkanin - pozostawia wiele do życzenia.
Pani Kasia Zapała stawia na jakość, co ogromnie cieszy nas klientki - natomiast drugą stroną medalu (równie pozytywnie nastrajającą) jest fakt, że projekty tej zdolnej artystki, są w przystępnych cenach. Już nie wspomnę o tym, że jesteśmy rozpieszczane wyprzedażami produktów wychodzącymi spod ołówka Pani Kasi!
Jedno jest pewne, nieważne czy szukasz sukienki do pracy (biznesowej), czy na wesele, płaszcza zimowego czy marynarki, sukni ślubnej czy spódnicy - w projektach Kasi Zapały na pewno odnajdziesz siebie!
Pamiętaj, że nie musisz być modelką, by wyglądać w czymś dobrze. Ważne by mieć swój styl i zaufać osobom, które znają się na swojej pracy.
Zdecydowanie POLECAM!!!
Trzeba zacząć robić miejsce w szafie!!!!