Na to pytanie próbowali sobie odpowiedzieć restauratorzy na konferencji "Smaki Piaseczna" zorganizowanej przez Biuro Promocji i Informacji Gminy.
Spotkanie poprowadził Hubert Gonera, właściciel agencji marketingowej Landbrand i ekspert w zakresie turystyki kulinarnej i marketingu miejsc. Wspólny warsztat miał na celu zainspirowanie restauratorów do poszukania wyróżnika i zachęcenie do współpracy, która, jak pokazują przykłady z Polski i świata, przynosi konkretne korzyści mieszkańcom i lokalnej gospodarce. Spotkanie podparte było krótkim wykładem Pana Gonery o charakterystyce turystyki kulinarnej, wpisującej się w modne, światowe trendy odkrywania krajów i regionów poprzez ich kuchnię, nieznane smaki. - Najnowsze badania pokazują, że 78 proc. Polaków postawiłoby na dania przyrządzone z regionalnych produktów, a 50 proc. korzysta z okazji kupienia lokalnych produktów - informuje ekspert.
Rozwój kulinarny miejsc i regionów postępuje zazwyczaj zgodnie z pewnym schematem. Najpierw organizowane są poszczególne wydarzenia - jarmarki, festiwale kulinarne, odbywające się zazwyczaj raz do roku. Później pojawiają się szlaki, podporządkowane pewnej tematyce łączącej kilkanaście czy kilkadziesiąt miejsc oferujących coś specjalnego. Uzupełnieniem szlaków są chociażby warsztaty kulinarne, cieszące się obecnie olbrzymią popularnością w naszym kraju. Na samym końcu procesu kreowane są oferty pakietowe, powiązane np. z touroperatorami, biznesem (kulinarne imprezy integracyjne).
Podczas warsztatu wyłoniły się różne pomysły, przypomniane zostały zapomniane tradycje i książki kulinarne szkoły tzw. Chyliczanek. Przedstawione zostały również możliwości wsparcia i narzędzia promocyjne będące w gestii gminy, a także pierwsze doświadczenia kulinarne, jak np. gotowanie na Jarmarku Piaseczyńskim makaronu z sosem przez włoskich gości z zaprzyjaźnionego miasta Chitignano we Włoszech czy ulubionych potraw marszałka Piłsudskiego podczas święta niepodległości. Restauratorzy natomiast podzielili się swoimi doświadczeniami i, co bardzo cieszy, wykazali chęć wspólnego działania. - Siłą Piaseczna jest młodość i energia. Mamy wielu mieszkańców z niespożytą energią, którzy z pewnością będą zainteresowani powiększającą się cały czas ofertą spędzania wolnego czasu poza domem. Z drugiej strony wierzę, że lokalni restauratorzy podchwycą ideę wspólnych projektów oraz budowania społecznej więzi za pomocą kuchni - podsumował spotkanie I Zastępca Burmistrza Piaseczna Daniel Putkiewicz.
Komentarze