W nocy, z 11 na 12 kwietnia 2014 roku, dwóch wracających ze służby policjantów z oddziału Prewencji Policji w Piasecznie podjęło interwencję, która uratowała życie mężczyźnie.
Około godziny 23:10, na półpiętrze klatki schodowej w bloku przy ul. Raszyńskiej 14 w Piasecznie, funkcjonariusze zauważyli leżącego bez ruchu, twarzą do podłogi, nieprzytomnego mężczyznę.
Policjanci niezwłoczne podjęli akcję ratunkową, równocześnie wzywając pogotowie ratunkowe.
Puls poszkodowanego był wyczuwalny, ale bardzo słaby. Mocno sina, wręcz fioletowa skóra twarzy i dłoni wskazywała na niedotlenienie. Policjanci ułożyli nieprzytomnego mężczyznę w pozycji bocznej ustalonej, na zmianę kontrolując jego puls i oddech.
Po niedługim czasie osoba przestała oddychać, a puls był niewyczuwalny, co wskazywało na zatrzymanie akcji serca. W związku z zaistniałą sytuacją, policjanci natychmiast podjęli się masażu serca tj. resuscytacji krążeniowej.
Po chwili na miejsce przybył zespół ratowniczy 0631 z Piaseczna. Lekarz prowadzący polecił, aby policjanci nie zaprzestawali masażu serca, a w tym czasie mężczyznę podłączono do specjalistycznego sprzętu medycznego. Poszkodowany został zaintubowany, podłączony do respiratora oraz dożylnie otrzymał leki.
Po chwili akcja serca mężczyzny została przywrócona. Lekarz kierujący zespołem ratowniczym oznajmił, iż życie, które udało się na tą chwilę przywrócić, poszkodowany może zawdzięczać policjantom, którzy niewątpliwie znaleźli się we właściwym miejscu i o właściwym czasie oraz podjęli skuteczną próbę ratowania życia.
Udało się ustalić, iż mężczyzna aktualne przebywa na OIOMie w jednym z warszawskich szpitali.
Komentarze