W ostatnią sobotę września na torze w Mysiadle odbyła się III edycja Mazowieckiego Wrak Race’u.
Przed zawodami tor został specjalnie przygotowany tak, aby dać frajdę z jazdy zawodnikom jak i zapewnić dobre widowisko kibicom.
W dniu imprezy rano padała mżawka co sprawiło, że tor stał się mokry ale nie błotnisty. Dzięki czemu pierwsze przejazdy nie wzbijały tumanów kurzu jak to miało miejsce później.
Tuż przed pierwszym biegiem wyszło słońce i nad torem zrobiła się piękna pogoda. Wiał lekki wiatr co sprzyjało szybkiemu przesychaniu toru.
Tak, że ostatnie okrążenia odbywały się w ograniczonej widoczności. Szczęście miał ten kto startował w pierwszej parze. Ale jak przystało na zawodników Wrak Race’u nikt nie marudził. Kierowcy wyciskali ostatnie poty, żeby nie powiedzieć płyny eksploatacyjne, ze swoich maszyn, które niejednokrotnie stawały na trasie wyścigu.
Normą były przebite opony co w efekcie jazdy kilku bądź kilkunastu okrążeń na “kapciu" powodowało unicestwienie opony a także i felgi. Rywalizacja była bardzo zacięta i toczyła się do ostatniego okrążenia.
Do udziału w zawodach przystąpiło 60 załóg z całej Polski. Każdy z zawodników przyjmował inną strategię. Jedni jechali zachowawczo a inni wręcz widowiskowo. Każdy miał jeden cel. Przejechać jak najwięcej okrążeń i nie dać się wypchnąć z toru rywalom.
Zachwyt kibiców wzbudzały ekipy, które włożyły dużo pracy w przygotowanie swojego wraka, a nierzadko i całego ubrania czy kombinezonu. Na uwagę na pewno zasłużyła skoda favorit ucharakteryzowana na pojazd pancerny z działem potocznie nazywana przez kibiców “czołgiem".
VW Polo oklejony futrem, który przypominał auto rodem z filmu “Głupi i głupszy". Opel Astra z napisami “WHITE LEJDIS" z kobiecą załogą w przebraniu pielęgniarek. Nie sposób nie wspomnieć o Fiacie Uno, który oklejony był myszkami komputerowymi i panelami telefonów komórkowych.
Kibice mieli przygotowane strefy kibica, które były zorganizowane na nasypach co zwiększało znacznie bezpieczeństwo obserwujących. Na oglądanie zmagań kierowców przychodziły całe rodziny nawet z psami.
W wydzielonym parku maszyn można było oglądać wraki przed startem jaki i po wyścigu i przyjrzeć się z bliska uszkodzeniom. W przerwach technicznych między biegami ekipy gorączkowo uwijały się z wymianą przebitych przebitych opon, uszkodzonych felg, uzupełniały braki płynu chłodniczego z poprzebijanych chłodnic a w powietrzu unosił się zapach spalin, oleju silnikowego i innych płynów eksploatacyjnych, które ciekły z porozbijanych maszyn.
Zawody rozpoczęły się o godz. 10:00 i trwały do godz. 17:00. Pogoda i kibice dopisali. Zawodnicy mieli świetny doping i niezapomniane wrażenia z jazdy.
Zwycięzcami pierwszego biegu półfinałowego została:
Załoga nr 2 - Artur Skorupski/Eugeniusz Suska
Załoga nr 4 - Tomek Lewandowski/Agata Burska
Załoga nr 12 - Mariusz Woźniak/Robert Gładecki
Załoga nr 56 - Rafał Dołągoski/Wiesław Gołębiowski
Załoga nr 7 - Mirosław Mikulski
Załoga nr 6 - Dominik Jazic
W drugim biegu półfinałowym zwyciężyła:
Załoga nr 21 - Piotr Jankowski/Marcin Jankowski
Załoga nr 15 - Szymon Nowakowski/Paweł Głodek
Załoga nr 18 - Szymański Mateusz
Załoga nr 25 - Jacek Bąk/Dariusz Bąk
Załoga nr 26 - Leszek Wesołowski/Sara Wesołowska
Załoga nr 22 - Dariusz Domasiewicz
Załoga nr 28 - Jacek Bieniek
Trzeci bieg półfinałowy padł łupem:
Załogi nr 30 - Paweł Domański/Paweł Radziewicz
Załogi nr 41 - Dominik Sobieraj
Załogi nr 35 - Roksana Noniewicz
Załogi nr 40 - Aleksander Jaroszek/Mateusz Kwiek
Załogi nr 32 - Robert Hunkiewicz/Justyna Tomasiewicz
Załogi nr 38 - Piotr Nagawski
Czwarty bieg półfinałowy wygrała:
Załoga nr 44 - Bartłomiej Budzik/Kęsik Adam
Załoga nr 46 - Gawlik Maciej
Załoga nr 45 - Grzegorz Kaczyński/Tomasz KaczyNski
Załoga nr 48 - Adam Mrożkiewicz/Joanna Surowiec
Załoga nr 51 - Gregotowicz Michał/Olgierd Sankiewicz
Załoga nr 55 - Dąbrowski Łukasz
W finałowym biegu wzięły udział załogi nr:
18 - Mateusz Szymański
30 - Paweł Domański/Paweł Radziewicz
35 - Roksana Noniewicz
38 - Piotr Nagawski
46 - Gawlik Maciej
45 - Grzegorz Kaczyński/Tomasz Kaczyński
55 - Dąbrowski Łukasz
12 - Mariusz Woźniak/Robert Gładecki
6 - Dominik Jazic
25 - Jacek Bąk/Dariusz Bąk
22 - Domasiewicz Darek/Anna Domasiewicz
28 - Jacek Bieniek
W III edycji Mazowieckiego Wrak Race’u zwyciężyli:
PIERWSZE MIEJSCE - DOMINIK JAZIC (załoga nr 6)
DRUGIE MIEJSCE - MATEUSZ SZYMAŃSKI (załoga nr 18)
TRZECIE MIEJSCE - JACEK BIENIEK (załoga nr 28)
HANDICUP o Puchar Wójta gminy Lesznowola zwyciężyła załoga nr 26 - LESZEK WESOŁOWSKI/SARA WESOŁOWSKA
Tytuł “Najlepszej złogi kobiecej" przypadł załodze nr 35 czyli ROKSANIE NONIEWICZ
A nagrodę za “Najlepszy tuning" (stylizację) wygrała załoga nr 44 BARTŁOMIEJ BUDZIK/KĘSIK ADAM
W zawodach udział wzięło w sumie 60 załóg. Kolejna edycja planowana jest w pierwszą sobotę listopada br.
Fotorelację z imprezy znajdziecie:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.325929027579862.1073741832.255228534649912&type=3
Videorelacja: https://www.youtube.com/channel/UC0eM3_xTzcq8_ckNdbVgZ1w
Serdecznie zapraszamy ponownie.
Komentarze