W piątek 18 września 2015 r. roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na budowę południowego wylotu ze stolicy- trasy S7 łączącej Warszawę z Grójcem.
To wiadomość, na którą czekali wszyscy mieszkańcy powiatu piaseczyńskiego, stojący na co dzień w korkach na ulicy Puławskiej.
W przetargu, drogę S7 podzielono na 3 odcinki: A o długości 6,6 km od węzła Lotnisko do węzła Lesznowola ( z węzłami Zamienie i Lesznowola), B o długości 14,8km od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ (z węzłami Antoninów, Złotokłos i Tarczyn Północ), C o długości 7,9 km od węzła Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca (z węzłem Tarczyn Północ). Rozpisany przetarg ma wyłonić trzech wykonawców tych odcinków, którzy zobowiążą się w terminie do 37 miesięcy od daty zawarcia umowy wykonać prace projektowe, budowę oraz uzyskać pozwolenie na użytkowanie. Równocześnie, gdyby kolejne etapy trasy nie powstały w tym samym czasie, wykonawca powinien zapewnić włączenie przygotowanej przez siebie części do istniejącego już ciągu komunikacyjnego, tak, aby możliwe było korzystanie z niego w terminie wyznaczonym w przetargu.
Kiedy pojedziemy Puławską Bis? Zamknięcie przetargu nastąpi 26 października 2015 roku, a na jego rozstrzygnięcie możemy liczyć do końca 2015 roku. W ciągu 37 miesięcy wykonane zostaną planowane prace, a gotową trasą pojedziemy w 2019 roku. Na tę wiadomość czekali z niecierpliwością członkowie inicjatywy Tak dla S7, kierowcy oraz mieszkańcy południa aglomeracji warszawskiej. O drogę upominali się od ponad dwóch lat, działając w Internecie, mediach społecznościowych oraz zbierając podpisy pod petycją w sprawie przyśpieszenia budowy drogi, które w tym roku złożone zostały na ręce Wojewody Mazowieckiego, Jacka Kozłowskiego. Na stronie internetowej inicjatywy działał licznik, odliczający dni pomiędzy expose Pani Premier Ewy Kopacz a zapowiadanym przetargiem na budowę S7. Od obietnicy Pani Premier do ogłoszenia przetargu minęło 352 dni.
Więcej informacji :
www.takdlas7.pl , https://www.facebook.com/TAK.DLA.S7
Komentarze