Masz talent do pisania i interesują Cię problemy naszej lokalnej społeczności? Chciałbyś/ałabyś przedstawić innym swoje przemyślenia i poglądy lub też zrobić relację z ważnego wydarzenia? Napisz do nas na kontakt@naszepiaseczno.pl i zacznij współtworzyć z nami jako dziennikarz obywatelski.
Utworzone: wtorek, 26 kwietnia 2016Źródło: Anna Jagodzińska
Czy wiara może kogoś obrażać? Czy osoba wierząca powinna ukrywać swoją wiarę w obliczu niewierzących? Czy wiara szkodzić młodym umysłom? Na te pytania musiała odpowiedzieć przed sądem nauczycielka historii, którą oskarżono o to, że złamała przepis o świeckości instytucji państwowych, gdy podczas swojej lekcji wspomniała o działalności Jezusa.
"Bóg nie umarł" wyszedł w 2014 roku i był to film przedstawiający spór dwóch przeciwstawnych sobie religii - chrześcijaństwa i ateizmu. Idealne pokazanie dwóch skrajności doprawione jest nutką trzeciej religii, jaką jest islam. Produkcja opowiadała o studencie, który musiał udowodnić istnienie Boga na zajęciach filozofii.
"Bóg nie umarł 2" to druga odsłona produkcji, która poruszyła miliony widzów na całym świecie. Jest to film, który próbuje odpowiedzieć na najważniejsze pytanie dotyczące Boga. Tym razem twórcy "Bóg nie umarł", przygotowali inna historie zupełnie nowych bohaterów i ich dążenia do udowodnienia, że Bóg naprawdę istnieje.
Główny wątek stanowi historia zupełnie nowej bohaterki - Grace Wesley (w tę rolę wcieliła się Melissa Joan Hart), która jest nauczycielką w jednym z publicznych liceów. Na jednej ze swoich lekcji odpowiada na pytanie uczennicy - Brooke Thawley (grana przez Hayley Orrantia), wspominając przy tym słowa Jezusa Chrystusa. Od tego dnia zaczyna się dla niej piekło. Staje przed sądem, ale ma za sobą tłum ludzi, który wierzy w jej przekonania. Czy udało jej się wygrać, czy straciła swoja posadę i reputację? Tego musicie przekonać się sami.
U boku nowych bohaterów pojawiają się także znane twarze z wcześniejszej produkcji. Na ekranie możemy zobaczyć Amy Ryan - agresywną dziennikarkę, która w pierwszej części była ateistką, a jej całe życie zostało wywrócone do góry nogami przez raka. Możemy zobaczyć również wielebnego Dave'a, któremu ciągle psuł się samochód i jego przyjaciela - pastora Jude’a. Ostatnią znajomą postacią jest Martin Yip - student, który stał się chrześcijaninem.
Twórcy filmu nie zapomnieli ponownie zaangażować członków zespołu Newsboys. Ich piosenka nagrana do pierwszej części "Bóg nie umarł" pod tytułem "God's Not Dead" stała się ogromnym hitem, czy piosenka "Guilty" napisana do tej części również zyska taka popularność? Czas pokaże.
Dlaczego warto obejrzeć pierwszą, jak i drugą część serii?
Film zachwyca większość osób, którego go obejrzą. Drugą część, w przeciwieństwie do pierwszej można zobaczyć już w dużych kinach. Są to filmy zarówno dla niewierzących, jak i wierzących. Nutka humoru oddaje w filmach realizm. Od razu po obejrzeniu, a nawet w trakcie obydwóch filmów zmieniają się nasze poglądy na temat religii. Po obejrzeniu nikt nie będzie się zastanawiał, jaką religie wyznawać, po prosto będzie to wiedział.
Komentarze