Ochotnicza Straż Pożarna w Tarczynie od kilku tygodni dysponuje nowym średnim samochodem ratowniczo-gaśniczym.
Zakup pojazdu był możliwy dzięki konsekwentnym staraniom burmistrz Tarczyna Barbary Galicz, która pozyskała na ten cel dofinansowania z: Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
Łącznie udało się pozyskać prawie 600 tys. zł dotacji. Z budżetu gminy zakup został sfinansowany w kwocie ok. 200 tys. zł.
Nowa Scania P320 z napędem 4x2 kosztowała w sumie 786 tys. zł. Spełnia wszystkie niezbędne unijne normy. Wyposażona jest w zbiornik mieszczący trzy tony wody, autopompę, układ wodno - pianowy, na wyposażeniu ma również maszt oświetleniowy LED, wyciągarkę, piły i inne urządzenia do m.in. cięcia karoserii. Jest także defibrylator AED do ratowania życia. Auto jest sterowane w pełni elektronicznie, są kamery, czujniki, tablet z nawigacją oraz panel dotykowy do obsługi wyposażenia i oświetlenia samochodu.
Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarczynie położona jest przy drodze krajowej nr 7, na której bardzo często dochodzi do poważnych wypadków drogowych. To jedna z najważniejszych jednostek w powiecie, ponieważ prawie zawsze OSP Tarczyn pojawia się jako pierwsza na miejscu zdarzenia.
Teraz, dzięki nowemu wyposażeniu auta ochotnicy bez problemu będą mogli rozcinać karoserie rozbitych aut, aby uwolnić kierowcę lub pasażera, nie czekając na przyjazd innych jednostek. Tylko w 2017 roku OSP Tarczyn wyjeżdżała z interwencją do 184 zdarzeń, 132 z nich to sytuacje, które były głównie wypadkami samochodowymi. W 2016 roku druhowie z Tarczyna nieśli pomoc 198 razy.
Zakup nowego pojazdu ratowniczo- gaśniczego przyczyni się z całą pewnością do poprawy bezpieczeństwa na terenie gminy Tarczyn, a także zwiększy potencjał bojowy miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej.
Komentarze