Turniej mężczyzn
Zgodnie z planem, wystartowała wiosenna seria turniejów w naszym klubie. Rozpoczęliśmy w sobotę, turniejem mężczyzn w kategorii Open GPW. Na starcie pojawiła się ósemka zawodników. Niestety kilku nie dojechało, bo zapowiadała się ciekawa rywalizacja. W grupach walka przebiegała pod dyktando faworytów. Bartek i Łukasz pewnie wygrali swoje mecze w grupach. Grono półfinalistów uzupełnili Jan i Przemek, obaj sygnalizują chęć nawiązania walki i grę o najwyższe miejsca na podium. Szczególne miłe słowa należą się debiutantom w naszych rozgrywkach, a wśród nich 2 naszych juniorów, którzy stanęli do gry ze starszymi od siebie, nie okazując przy tym kompleksów na korcie. Takie doświadczenia na pewno zaprocentują w przyszłości.
Jednak faworyci nie zawiedli. Bartek dość pewnie pokonał Jana, a Łukasz po dłuższym boju wygrał z Przemkiem. Siły stracone przez Łukasza w drodze do finału spowodowały, że finał był w miarę jednostronny, gdyż nie wytrzymywał on kondycyjnie meczu z Bartkiem. Bartek rozegrał dobrze taktycznie mecz i tym sposobem, został mistrzem III Turnieju Tcpoland w sezonie 2018/19. Gratulujemy i zapraszamy na kolejne rozgrywki!


Turniej kobiet
Niedziela to dzień zmagań kobiet, również w ramach rozgrywek GPW. Tym razem zgłosiło się 7 pań. Turniej jednak trwał długo, bo mecze były zacięte i wyrównane, nawet jak wynik końcowy tego nie pokazywał. Cieszy to, że panie rywalizują i grają z takim zaangażowaniem.
Rozgrywki pań, przeniesione na niedzielę zgodnie z wolą grających, pozwalają na zrelaksowaną atmosferę i start z pełnymi akumulatorami. Kawa, herbata i poczęstunek dla naszych uczestniczek, pozwala nabrać nowej energii, po rozegranym meczu. A energii w powietrzu było mnóstwo. Panie nie szczędziły sobie forhendów i bekhendów. Skurcze łapały, ale każda z pań nie dawała za wygraną i walczyła ze swoimi słabościami. Z grup, do półfinałów wyszła Aga i Ania oraz dwie Małgorzaty. W pierwszym pojedynku lepsza okazała się Aga, a w drugim Gosia Chołuj. Finał zapowiadał się emocjonująco, bo panie stoczyły ostatnim razem bardzo zacięty pojedynek. Panie stanęły na wysokości zadania i zapewniły mecz godny finału! Zacięte wymiany, zwroty akcji... koniec końców po przełamaniu zwycięstwo padło łupem Gosi Chołuj! Gratulujemy kompletu punktów, ale już dziś patrząc na tabelę, zastanawiamy się, co będzie dalej, bo Aga miała 12, 16, teraz 20 punktów... to co w następnym turnieju.

Już dziś zapraszamy na kolejne starty. Wiosną nadrabiamy czas po remoncie i będziemy się spotykać na turnieju, niemal co miesiąc.
Kalendarz do sprawdzenia TUTAJ
Do zobaczenia na kortach - Łączy Nas Tenis!

Komentarze