Zdecydowana większość, bo nawet 80% energii zużywanej przez domy jednorodzinne pochłaniana jest przez ogrzewanie. Każdego roku wydajemy więc nawet tysiące złotych, które jednak dosłownie uciekają nam różnymi drogami, poprzez przenikanie, zwłaszcza jeśli projektant i wykonawca nie uniknął mostków termicznych, ale także za sprawą wszelkiego rodzaju nieszczelności. Dlatego warto nie tylko stosować jak najdoskonalsze rozwiązania, ale po prostu sprawdzać jaki efekt udało się dzięki nim uzyskać.
Wydajne ogrzewanie i grube ocieplenie to nie wszystko
Dostęp do materiałów budowlanych, jakim mogą się dziś cieszyć inwestorzy i wykonawcy, daleko przewyższa to, co mieliśmy do dyspozycji jeszcze kilka dekad temu. Wzrosła także świadomość wielkiej wagi, jaką ma zagadnienie energooszczędności nowych i modernizowanych obiektów. Nawet jeśli do kogoś niespecjalnie trafiają apele o ograniczenie emisji spalin czy zużycia energii w trosce o środowisko, to tak czy inaczej będzie do niego dążył aby chronić nie tyle planetę, co własny budżet.
Z magazynów dostawców znikają więc coraz lepsze okna, często już z trójszybowym wkładem, stosujemy także bardziej skuteczne izolacje. Te i wiele innych elementów to ważny element walki ze stratami ciepła, każdy budynek to jednak dość złożona konstrukcja pełna m.in. najrozmaitszych łączeń, a także przecinającej poszczególne przegrody infrastruktury. Nawet jeśli uda nam się w dużym stopniu wyeliminować mostki termiczne, pozostaje więc problem ewentualnych nieszczelności, które także są w stanie w dłuższej perspektywie boleśnie uderzyć nas po kieszeni. Te potrafią występować w najróżniejszych miejscach i nie zawsze muszą być tak pokaźne, by zdradzały je skutki łatwe do dostrzeżenia przez domowników. Jak je więc znaleźć?
Dokładnie badanie kluczem do sukcesu
Jedynym sposobem na dokładne wykrycie wszelkich nieszczelności jest specjalistyczna próba, w ramach której wytworzona zostanie różnica ciśnień pozwalająca zaobserwować (dzięki wytwornicy dymu czy kamery termowizyjnej) gdzie dochodzi do ucieczek powietrza, a także jakie wartości w ciągu godziny one osiągają. W jej ramach montuje się tzw. drzwi nawiewne ("blower door") na które składa się rama z wentylatorem i płachtą uszczelniającą. Zlokalizowanie problematycznych punktów sprawia, że zajęcie się nimi nie stanowi już problemu.
W naszym kraju nie ma obecnie wymogu wykonywania takiego badania, jednak każdy wykonawca troszczący się o jakość swojej pracy tak czy inaczej je przeprowadza. Przykładem mogą być np. domy szeregowe w Tarnowskich Górach budowane przez Osiedle Sielanka. To jedna z inwestycji mogących uchodzić za wzór budownictwa energooszczędnego, trudno sobie więc wyobrazić, by zastosowawszy najlepsze materiały i rozwiązania techniczne zlekceważono ryzyko, że efekt może być zniweczony przez uciekające gdziekolwiek powietrze.
Trzeba przy tym pamiętać, że pełnej szczelności domu, jeśli ma być on komfortowy i nie sprawiać kłopotów w utrzymaniu, koniecznie musi towarzyszyć sprawna wentylacja. Aby nie była ona inną przyczyną strat ciepła, powinna być wyposażona w system jego odzysku, czyli rekuperację.
Komentarze