Na trop włamywaczy wpadli piaseczyńscy kryminalni

Piaseczyńscy kryminalni potrzebowali zaledwie kilku dni by ustalić, kto stoi za włamaniem do jednej z firm. Łupem przestępców padły miedziane kable o wartości ponad 21 tysięcy złotych. Sprawcy zostali zatrzymani na terenie Warszawy, a następnie usłyszeli zarzuty karne. Jeden z nich odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni temu do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zgłosił się 43-letni mieszkaniec naszego powiatu, który złożył zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do siedziby jego firmy. Pokrzywdzony poinformował, że z wnętrza budynku zniknęły drogie, miedziane kable o wartości aż 21 tysięcy złotych.

Do działań w tej sprawie natychmiast włączyli się piaseczyńscy kryminalni. Zabezpieczyli materiał dowodowy, w tym nagrania z kamer monitoringu, które jednoznacznie wskazały, że sprawców było dwóch.

Ci sami policjanci, zaledwie kilka dni później, dzięki szeroko zakrojonym działaniom operacyjnym, zatrzymali na terenie Warszawy, sprawców tego przestępstwa. Okazało się, że są nimi 44-letni obywatel Ukrainy oraz 31-letni Polak. Dodatkowo, w mieszkaniu młodszego z nich, funkcjonariusze, znaleźli kilka porcji amfetaminy.

Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnych cel. W tracie rozmowy z policjantami, 44-latek wyjaśnił, że owszem był tego dnia we wskazanym budynku, jednak stwierdził, że z samą kradzieżą nie ma nic wspólnego. Usiłował wytłumaczyć funkcjonariuszom, że lubi poprostu odwiedzać różne budynki, bo to jest jego zainteresowanie. Wersja ta nijak się miała jednak z tym co widoczne było na nagraniu z kamer.

Obywaj zatrzymani usłyszeli zarzuty karne dokonania kradzieży z włamaniem. Dodatkowo 31-latek odpowie za posiadanie środków odurzających. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Postępowanie w sprawie objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.