Dzięki błyskawicznej reakcji policjantki piaseczyńskiego Wydziału Ruchu Drogowego możliwe było udzielenie natychmiastowej pomocy kobiecie, która nagle zasłabła. Nasza funkcjonariuszka to nie tylko policjantka, ale i wykwalifikowany ratownik, który nie waha się nieść pomocy również poza godzinami służby w Policji.
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, gdy policjantka piaseczyńskiego Wydziału Ruchu Drogowego pełniła służbę patrolową na terenie Konstancina-Jeziorny. Wchodząc na stację benzynową zauważyła kobietę, która była blada i nagle zaczęła osuwać się na ziemię, mówiąc, że źle się czuje. St. sierż. Adriana Klimczuk bez chwili wahania podjęła działania. Kobieta była przytomna, ale wyraźnie osłabiona i przestraszona całą sytuacją. Funkcjonariuszka natychmiast udzieliła pierwszej pomocy i wezwała pogotowie ratunkowe, cały czas będąc z 44-latką.
St. sierż. Adriana Klimczuk na codzień pełni służbę w piaseczyńskiej drogówce, ale jest również ratownikiem. Po skończonej służbie, w ramach praktyk studenckich, dyżuruje w szpitalach, zdobywając doświadczenie i stale rozwijając swoje kompetencje. Dzięki temu potrafi odpowiednio ocenić stan poszkodowanego i wdrożyć właściwe działania ratownicze. Swoją wiedzą dzieli się również w trakcie spotkań z dziećmi w szkołach i przedszkolach, przypominając nie tylko zasady ruchu drogowego ale również te dotyczące udzielania pomocy poszkodowanym.
To wydarzenie jest kolejnym dowodem na to, że policjanci są nie tylko strażnikami prawa, ale też osobami, które w każdej chwili są gotowe nieść pomoc. Ich codzienna służba wymaga nie tylko odwagi i determinacji, ale też wiedzy i empatii. St. sierż. Adriana Klimczuk dała doskonały przykład tego, jak wielką rolę odgrywają policjanci w zapewnianiu bezpieczeństwa i wsparcia mieszkańcom — nie tylko na drogach, ale i w sytuacjach zagrożenia życia.
Komentarze