Znana na całym świecie od 2001 roku zabawa w poszukiwanie skarbów (geocaching) może niebawem rozwinąć się na terenie 10 gmin Krainy Jeziorki, w tym w Piasecznie. Chętnych zapraszamy do spróbowania swoich sił podczas zlotu cyklistów na zamku w Czersku (25.08).
Już dziś powiat piaseczyński jest w czołówce regionów, gdzie aktywność poszukiwaczy skarbów jest szczególnie duża. Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Zlewni Rzeki Jeziorki chce promować swoje atrakcje za pomocą gry, która na świecie ma już 5 mln zwolenników i użytkowników.
Geocaching! A co to?
Geocaching jest zabawą w poszukiwanie "skarbów" za pomocą odbiornika GPS. Ideą przewodnią jest znalezienie ukrytego wcześniej w terenie pojemnika (nazywanego "geocache") i odnotowanie tego faktu na specjalnej stronie internetowej. Geocaching jest zabawą międzynarodową kierowaną do poszukiwaczy przygód w każdym wieku. Jej uczestnicy utrzymują ze sobą kontakty i organizują cykliczne spotkania. Ważna jest również dla nich ochrona środowiska. W Polsce istnieje już powołane do działania w roku 2012
Stowarzyszenie skupiające doświadczonych geocacherów. Celem statutowym Stowarzyszenia Geocaching Polska jest promowanie geocachingu w Polsce.
- Chcemy poszerzać krąg pasjonatów geocachingu oraz powiększać ilość skrytek na terenie Polski. Zależy nam na utrzymywaniu i podnoszeniu standardów pracy geocachera, trzymania się zasad zakładania i utrzymywania skrzynek oraz etyki działania. Zależy nam też na rozwoju regionów, na terenie których mieszkamy takich jak Kraina Jeziorki. Promujemy geocaching jako współczesną formę turystyki, przyczyniającą się do zwiększenia ruchu turystów z kraju i zagranicy. Jako stowarzyszenie reprezentujemy geocacherów w kontaktach z urzędami i innymi podmiotami administracji - mówi jeden z miłośników Geocachingu, członek zarządu Stowarzyszenia Geocaching Polska i mieszkaniec Gminy Piaseczno Jan Raczyński.
Propagowanie turystyki aktywnej (spacery, nordic walking czy rowery) nie jest jedynym celem tej zabawy. Przewodnią ideą jest przybliżanie lokalnej kultury, historii, ciekawych miejsc, turystycznych atrakcji dzięki silnej współpracy z lokalnymi społecznościami. Dobrym przykładem, jak wykorzystać to narzędzie, jest dzielnica Ursus (http://portal.bpursus.waw.pl/oferta/gra-miejska-gps-interwencje-mapa-cennych-wspomnien-dzielnicy), gdzie w trakcie akcji promującej ten rodzaj aktywności stworzono swoistą "mapę wspomnień Dzielnicy". Wybrane miejsca, które warte są szczególnego upamiętnienia, zostały naniesione na mapę, i są obecnie celem wielu lokalnych, ale i zagranicznych wycieczek. Innym bliskim przykładem wykorzystania geocachingu w celu promocji dzielnicy jest projekt wykonany wraz z Urzędem Dzielnicy Bielany. Celem tego projektu było pokazanie "Dzielnicy jakiej nie znamy" czyli zabrania uczestników zabawy do miejsc wartych odwiedzenia i zobaczenia, a jednocześnie takich, które zwykle mijamy bez zwracania na nie uwagi: http://blog.geocaching.pl/2013/01/11/geobielany/
Kraina Jeziorki. Raj dla geocacherów
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Zlewni Rzeki Jeziorki, które promuje produkt turystyczny pod marką "Kraina Jeziorki. Raj dla rowerzystów" chce także wykorzystać tę coraz popularniejszą zabawę, aby promować szlaki rowerowe w dolinie rzeki Jeziorki oraz walory turystyczne Krainy. - Na początku chcemy pokazać naszym mieszkańcom, że jazda na rowerze nie musi być tylko zaliczaniem kolejnych miejsc i przejechaniem kilkunastu kilometrów i konkretnej trasy, może być czymś więcej. Może być to także przygoda i dodatkowa motywacja, aby wsiąść na rower. Kto z nas nie lubił w młodości czy nie lubi obecnie odkrywać nowych ciekawych miejsc czy bawić się w odkrywcę. Dziś na terenie samego powiatu grójeckiego i piaseczyńskiego mamy do czynienia z ponad 155 aktywnymi skrzynkami geocache. Wierzę, że będą powstawać kolejne. Mieszkańcy złapią bakcyla, a dla osób z zewnątrz będzie to dodatkowy argument, aby tu przybyć i pozwiedzać, wypocząć - mówi Arkadiusz Strzyżewski, członek zarządu Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Zlewni Rzeki Jeziorki i miłośnik roweru. Obecnie na naszym terenie powstały serie tematyczne skrytek poświęcone: rzece Jeziorce, Lasom Chojnowskim, Kolejowej Linii Pilawskiej (Skierniewice - Łuków) czy historii piaseczynskich Żydów. Powiat piaseczyński na tle województw wypada bardzo dobrze w ilości założonych skrytek. Po Warszawie to drugi powiat z ilością skrytek przypadającą na 1 km2. Powiat grójecki jest 4. Także Gmina Piaseczno zainteresowana jest popularyzacją tej zabawy. W ramach Jarmarku Piaseczyńskiego planowany jest spacer wyjaśniający zasady zabawy dla wszystkich zainteresowanych tą formą zabawy.
Jak zacząć?
Najlepiej zacząć od poszukiwania tzw. keszy. Tworzenie nowych skrytek to drugi stopień wtajemniczenia. Lokalizacje stworzonych dotychczas miejsc można znaleźć w internecie na www.geoceching.pl. Potem z pomocą gps lub smartfona ruszamy w teren. Czytając wcześniej opisy innych użytkowników, którym już udało się znaleźć dany skarb można sobie nieco pomóc. Nie trzeba nawet inwestować w specjalny turystyczny odbiornik gps. Telefon, choć nie jest aż tak precyzyjny, pozwala poczuć magię geocachingu. Należy tylko pamiętać, aby nie niszczyć przyrody i nie śmiecić zwraca uwagę Jan Raczyński.
Nie można się też zrażać zbyt szybko. Niektóre skrytki są świetnie zamaskowane, żeby przypadkowi przechodnie ich nie zabrali. Bywają takie skrzynki, które są imitacją przyciętej gałęzi, czy są dziurą w korzeniach starodrzewia i ich odnalezienie może być czasochłonne. Trzeba pamiętać też, żeby wpisać się na listę znalazców, która znajduje się w skrytce oraz o pozostawieniu w niej jakiegoś odpowiedniego gabarytu fanta. Dokładne zapoznanie się z opisem skrytki może być kluczowe w odniesieniu sukcesu.
Chcesz dowiedzieć się więcej, przyjedź na spotkanie z doświadczonym geocacherem Janem Raczyńskim, który podczas rowerowego zlotu opowie o tej zabawie. Najbliższy zlot odbędzie się 25 sierpnia na zamku w Czersku. Planowana jest też wycieczka dla miłośników tego rodzaju zabawy podczas Jarmarku Piaseczyńskiego, który odbędzie się w niedzielę 8 września w Parku Miejskim.
Komentarze