W sobotnie popołudnie pierwszy mecz na własnym boisku rozgrywali zawodnicy FC Lesznowola. Gospodarze podejmowali drugą drużynę KS Konstancin.
Mecz od samego początku zapowiadał się ciekawie. Goście przyjechali do Nowej Woli w składzie wzmocnionym kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny KS-u, co pozwalało założyć, że przyjechali po 3 punkty. Natomiast zespół FC Lesznowola, niesiony sukcesem jaki przyniosło poprzednie spotkanie i dopingiem licznie zgromadzonych kibiców - nie zamierzał oddawać przeciwnikowi lauru zwycięstwa.
W pierwszym minutach spotkania obie drużyny grały dość nerwowo, co skutkowało wieloma niecelnymi podaniami.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli, i wykorzystali, zawodnicy gospodarzy, którzy po składnej akcji Kulpińskiego i Woźniaka objęli prowadzenie. Ten drugi pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości i zapisał na swoim koncie pierwszą bramkę w tym sezonie.
Kilka minut później gospodarze mogli zwiększyć przewagę na 2 do 0. Po rzucie rożnym, strzał Śliwowskiego z linii bramkowej, wybił obrońca KS-u. Kobyłecki próbował ratować sytuację, jednak strzelił minimalnie obok słupka.
Koniec pierwszej połowy przyniósł ze sobą nieporozumienie w obronie gospodarzy, co wykorzystali zawodnicy z Konstancina i pewnym strzałem zza pola karnego doprowadzili do remisu.
W drugiej połowie mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska, zawodnicy gości praktycznie nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji, natomiast ataki gospodarzy kończyły się głównie przed polem karnym.
Pod koniec spotkania, z trudnej pozycji strzelał Śliwowski, ale niestety piłka uderzyła w poprzeczkę.
Kiedy wszystkim wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem remisowym, drużyna z Lesznowoli zdobyła zwycięską bramkę. W doliczonym czasie gry, wykorzystując rzut z autu na połowie gości, Skalski - w swoim stylu - rzucił daleko w pole karne, idealnie na głowę Boguty, a ten skierował piłkę obok bramkarza, ustanawiając wynik na 2:1.
Warto zaznaczyć, że Skalski grał w sobotę z kontuzją kolana. Mimo niedyspozycji, i dzięki kapitalnej asyście, przyczynił się do wygranej swojego zespołu.
Po spektakularnej akcji gospodarzy, zawodnicy z Konstancina zdążyli jedynie wznowić grę, po czym sędzia zakończył spotkanie.
Po ciężkim pojedynku zawodnicy FC Lesznowola zdobywają kolejne, bardzo ważne 3 punkty.
Stowarzyszenie Miłośników Piłki Nożnej FC Lesznowola oraz zawodnicy serdecznie dziękują, za wsparcie i gorący doping, licznie zgromadzonym w Nowej Woli kibicom.
Komentarze