Masz talent do pisania i interesują Cię problemy naszej lokalnej społeczności? Chciałbyś/ałabyś przedstawić innym swoje przemyślenia i poglądy lub też zrobić relację z ważnego wydarzenia? Napisz do nas na kontakt@naszepiaseczno.pl i zacznij współtworzyć z nami jako dziennikarz obywatelski.
Utworzone: piątek, 22 maja 2015Autor: Magdalena Dąbrowska
Źródło zdjęcia: www.hollywoodreporter.com
Pierwsza część serii "Niezgodna" miała premierę w ubiegłym roku. Dwa miesiące temu (17 marca) fani pobiegli do kin na jej kontynuację. "Niezgodna. Zbuntowana" pobiła swoją starszą siostrę zarówno w realizacji, jak i liczbie obecnych na premierze. Obejrzało ją ponad dwa razy więcej widzów! W drugiej części jest jeszcze więcej zwrotów akcji i efektów specjalnych, które sprawiają, że nie można oderwać wzroku od ekranu.
Film rozpoczyna się w momencie przebudzenia się głównej bohaterki imieniem Tris (Shailene Woodley) z koszmaru. Prześladuje ją poczucie, że jest winna śmierci wszystkich swoich bliskich, zwłaszcza rodziców. Symboliczny gest ścięcia włosów oznacza próbę rozpoczęcia nowego etapu w jej życiu i pozostawienia tych dramatycznych wydarzeń za sobą. Wkrótce jednak Tris, jej brat Caleb (Ansel Elgort) i chłopak Four (Theo James) muszą uciekać, gdyż rządząca całą społecznością Jeanine (Kate Winslet) wydała rozkaz wyłapania wszystkich Niezgodnych, czyli osób łączących w sobie cechy kilku frakcji, do których oni także należą. Chce, aby ktoś z nich otworzył szkatułkę, w której zapisana jest informacja o przyszłości społeczności przed Murem. Tris wie, że walka jest nieunikniona, ale nie stanie do niej sama - pozyskuje sprzymierzeńców nie tylko w części Nieustraszonych, ale również u Evelyn (Naomi Watts) przywódczyni odrzuconych przez ludność Bezfrakcyjnych. Tris staje się Zbuntowana. Nie tylko względem własnego "ja", ale także sprzeciwia się prośbom najbliższych. Podejmuje ryzykowne decyzje, głównie z powodu chęci zemsty i ostatecznie odnosi sukces.
Bohaterka filmu to z pozoru silna kobieta, jednak gdzieś w głębi duszy wciąż jest zagubiona. Film zwraca uwagę na przeżycia i silne uczucia Tris (także do Four), co młodej Shailene udało się dobrze ukazać. W tym ciele, targanym uczuciami jest dość przekonująca, jak na młodą aktorkę, która dopiero nabiera doświadczenia w tym zawodzie.
Duże wrażenie robią spektakularne efekty specjalne np.: rozbijająca się na skrzące kawałeczki szyba w budynku. Można się nimi dopiero zachwycić oglądając film w formacie 3D. W filmie sceny w realnym świecie przeplatają się z obrazami snów Tris lub jej symulacji, co wprowadza lekki chaos, równocześnie czyniąc akcję szybszą i bardziej zaskakującą. Nagłe zwroty akcji są główną zaletą "Zbuntowanej". Niejednokrotnie po wstrzymanym z emocji oddechu, okazuje się, że sytuacja nagle zmienia się o 180 stopni i nic już nie jest takie, jakim się wydawało.
Symulacjami rządzi Jeanine, która z ukrytymi za nienagannym wyglądem i autorytetem uczuciami, zachowuje zimną krew i z zastygłą twarzą wydaje rozkazy. Tylko raz nie udaje jej się ukryć emocji. Niewątpliwie na duże uznanie zasługuje perfekcyjna w tej roli Kate Winslet.
Użyta w filmie muzyka takich wykonawców, jak Imagine Dragons, Woodkid czy Royal Blood świetnie współgra z akcją. Pierwszym singlem promującym ścieżkę dźwiękową do "Zbuntowanej" jest nastrojowa ballada M83 ft. HAIM zatytułowana "Holes In The Sky", świetnie wpisująca się w klimat "Zbuntowanej".
Niektórzy mogą zarzucić "Zbuntowanej" pojawienie się przesłodzonych czy banalnych rozmów miedzy Tris i Four. Jednak, czy w realu ludzie, a szczególnie zakochani do szaleństwa, nie prowadzą takich rozmów? To, co często uważamy za sztuczne i banalne, możemy kiedyś sami usłyszeć i wcale nie uznać tego za banał. Jak napisał Andrzej Sapkowski "Coś podobnie banalnego i melodramatycznego może zdarzyć się tylko w prawdziwym życiu".
Reżyser postawił sobie za cel stworzenie filmu z wartka akcją, w której nie brak scen bójek, strzelanin i ucieczek. Po wielu zwrotach akcji i uwikłaniach, w trwającym (nieodczuwalnie) dwie godziny filmie, z ukazanych z lotu ptaka budynków metropolii wybiegają ludzie wszystkich frakcji. Jak fala suną do Murów miasta, by rzucić wyzwanie nieznanemu. Zakończenie filmu stwarza pozory końca serii i happy endu, jednak wiadomo, że zostały już wydane kolejne części powieści. Wraz z ukłuciem ciekawości nasuwa się więc pytanie, nie raz wypowiadane przez głównych bohaterów: co będzie dalej?
Komentarze