Nie przeszkadzał mu ani sądowy zakaz, ani wypity alkohol

Mimo surowych konsekwencji karnych, jak również tragicznych doniesień medialnych o wypadkach spowodowanych przez pijanych kierujących, w dalszym ciągu zdarzają się tacy, którzy decydują się stawiać na szali bezpieczeństwo swoje i innych. Do tego jakże niechlubnego grona w ostatnich dniach dopisał się 29-letni mężczyzna, który urządził sobie przejażdżkę ulicami Piaseczna.

Kiedy po godzinie 1:00 w nocy oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie otrzymał informację o nietrzeźwym kierującym, który miał poruszać się ulicami Piaseczna, natychmiast przekazał ją policjantom pełniącym służbę w terenie. Okazało się, że w niedalekiej odległości od wskazanego w zgłoszeniu miejsca znajdują się funkcjonariusze referatu patrolowo-interwencyjnego. Mundurowi na jednym z parkingów przy ulicy Nadarzyńskiej, dostrzegli volkswagena o którym mowa była w zgłoszeniu i zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że siedzący na fotelu kierowcy mężczyzna jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jakby tego było mało, sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że posiada również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Kępnie, a obowiązujący do 2026 roku.

Volkswagen trafił na parking depozytowy, a 29-latek do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszał zarzuty karne dotyczące kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, jak również złamania sądowego zakazu. 29-latek wkrótce stanie przed sądem, by tam wytłumaczyć się ze swojego jakże nierozsądnego zachowania!

Postępowanie objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.

Przypominamy i apelujemy: Piłeś? Nie jedź! Nietrzeźwi kierujący stwarzają realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego!