Święta coraz bliżej...
Boże Narodzenie to najbardziej rodzinne święta w roku. Częściej niż kiedykolwiek zasiadamy przy wspólnym stole, odwiedzamy się, rozmawiamy i... ucztujemy. Niestety, co za tym idzie, jemy dużo i kalorycznie. Mało się ruszamy. Bywa tak, że zaczynamy biesiadować w Wigilię, a kończymy po Nowym Roku. Jeśli święta będą trochę chudsze oraz bardziej aktywne, na pewno nie staną się przez to mniej uroczyste.
Aby Twój dotychczasowy trud w walce o szczupłą sylwetkę nie poszedł na marne zastosuj kilka prostych zasad:
- Pamiętaj o regularnym piciu dużych ilości wody, herbaty zielonej, czerwonej lub owocowej. Odpowiednia dobowa podaż płynów (ok. 1,5 - 2 litrów) wspomoże usuwanie nadmiaru toksyn z organizmu i poprawi proces trawienia.
- Po obfitym świątecznym posiłku warto napić się herbatki z ziół wspomagających wydzielanie żółci i soków trawiennych, np. z mięty lub rumianku.
- Święta to nie czas wyrzeczeń, możesz spróbować wszystkich świątecznych przysmaków, ale BEZ OBJADANIA SIĘ. Jedz zawsze tylko połowę standardowej porcji, dokładnie przeżuwając każdy kęs pożywienia.
- Biały chleb, ziemniaki, masło, sosy, makaron, słodkie napoje to nie jest świąteczne jedzenie! Staraj się unikać spożywania takich produktów w czasie świątecznego biesiadowania.
- Zamień rodzinne popołudniowe oglądanie telewizji na wspólny rodzinny spacer.
- Przed wyjściem na świąteczne zakupy spożywcze zrób dokładną listę produktów, które są Ci potrzebne do przygotowania świątecznych potraw tak, żeby uniknąć kupowania nadprogramowych ilości słodyczy i przegryzek.
- Nigdy nie chodź na zakupy głodna/y. Łatwiej będzie Ci oprzeć się czyhającym pokusom, a Twoje zakupy będą bardziej racjonalne.
- Nie przesadzaj z piciem alkoholu, który pobudza łaknienie, osłabia silną wolę i jest źródłem pustych kalorii.
- Staraj się dokonywać mądrych wyborów spośród potraw na świątecznym stole: zamiast sałatki z majonezem wybierz tą z oliwą albo sosem winegret; zamiast ryby smażonej - rybę w galarecie lub duszoną z jarzynami; zamiast makowca lub tortów - kawałek ciasta drożdżowego lub sernika z owocami; zamiast pasztetów - chudą wędlinę drobiową lub wołową; zamiast kompotu z suszu - owocową herbatę.
- Unikaj podjadania! Usiądź przy stole z dala od "łatwych" i kuszących przekąsek, typu orzeszki, rodzynki, drobne ciasteczka, paluszki.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Anna Mazgaj - Dietetyk Naturhouse
Komentarze