Robert
Jestem mężczyzną w wieku ok. 37 lat prowadzącym głównie siedzący tryb pracy, ale wspomagającym się pewnymi aktywnościami fizycznymi w celu poprawy głównie samopoczucia. Pytanie mam jedno: jak bardzo szkodzi (pod kątem figury) powiedzmy, że "regularne" spożywanie alkoholu, mam tu na myśli drink wieczorem lub szklaneczka whiskey?
Robercie,
Jeśli chcesz utrzymać prawidłową masę ciała regularne spożywanie alkoholu nie będzie najlepszym pomysłem.
Po pierwsze alkohol jest bardzo kaloryczny, przez co nie jest sprzymierzeńcem naszej diety na co dzień.
Kaloryczność drinków jest różna i waha się od 280 kcal w przypadku np. ginu z tonikiem (tyle co pączek z lukrem) do ponad 800 kcal w przypadku słodkich drinków. Małe jasne piwo to ok 230kcal, zaś piwo typu Porter to już 300kcal. Jeden drink w ciągu dnia może mieć zatem tyle samo kcal, co pełnowartościowy posiłek.
Po drugie nasz organizm będzie zawsze dążył do tego, aby spalić alkohol, który ma w sobie, jako pierwszy. Węglowodany i tłuszcze dostarczane wraz z posiłkiem są odkładane na później. Na później tzn. jako magazyn, czyli zapas, co niestety może skutkować przybieraniem na wadze.
Alkohol może również powodować zwiększenie tendencji do zatrzymywania wody w organizmie, przez co znacznie trudniej nam schudnąć. Ważną zasadą, jeśli chcemy temu zapobiec, jest wypijanie odpowiednio większej ilość wody w dniu, w którym pojawił się drink.
Po trzecie pamiętaj o konsekwencjach zdrowotnych regularnego spożywania alkoholu. Regularne picie, zwłaszcza w większych dawkach, może powodować gwałtowne podwyższenie ,,złego" cholesterolu LDL. Ponadto wszystkie rodzaje alkoholu zwiększają ryzyko powstania niektórych nowotworów np. raka piersi i wątroby. Inne choroby, takie jak choroby serca, marskość wątroby, uszkodzenie mięśnia sercowego i udar mózgu są również skorelowane z nadmiernym spożywaniem alkoholu.
I na sam koniec - korzystaj z zasady, że umiar jest kluczem do zdrowia. Alkohol zwiększa apetyt i sam w sobie jest kaloryczny. Twoja dieta i dbałość o zdrowie nie będzie miała sensu, jeśli regularnie będziesz pozwalał sobie na szklaneczkę whiskey. Wiadomo również, że alkohol ma właściwości uzależniające. Jeśli jesteś skłonny do uzależnień lub w twojej rodzinie był ktoś, kto miał problem z piciem, postaraj się zachować wstrzemięźliwość - Anna Mazgaj, dietetyk Naturhouse.
Komentarze