Lena, 26 lat
Proszę o informację o jakie produkty powinnam wzbogacić dietę "żłobkowanego" dziecka, by poprawić jego odporność?
Córka notorycznie "łapie" wirusy, spędza tydzień w żłobku, natomiast kolejny w domu. Chciałabym, aby jej organizm uodparniał się na wirusy i bakterie nie tylko poprzez choroby, ale również dzięki właściwemu odżywianiu i suplementacji.
Leno,
Pierwszą i najważniejszą rzeczą, o której zapomniałaś wspomnieć jest wiek dziecka. Dieta dzieci "żłobkowanych" może wyglądać bardzo różnie w zależności od przedziału wiekowego.
Naturalnym sposobem na wzmocnienie odporności organizmu jest duża ilość witaminy C w naszej diecie. Kwas askorbinowy uszczelnia nasze naczynia krwionośne, dzięki temu bakteriom i wirusom trudniej pokonać tę barierę. Witaminę C znajdziesz w owocach cytrusowych (pomarańcze, manadrynki, pomelo), kiwi, a także czerwonej papryce i natce pietruszki.
Naprzeciw przeziębieniom wyjdziemy również stosując regularnie napary z rumianku. Może on służyć do inhalacji, jak i do picia zamiast zwykłej herbaty. Rumianek, dzięki dużej zawartości polifenoli wykazuje silne działanie przeciwzapalne.
W naszej diecie, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, nie powinniśmy zapominać o miodzie. Zawiera on wiele kwasów organicznych, enzymów, witamin, które nadają mu charakter antyseptyczne tzn. hamujący rozwój bakterii. Pamiętaj tylko, że jedna łyżeczka miodu to prawie 50 kcal - Anna Mazgaj, dietetyk Naturhouse
Mówi się, że nie powinniśmy posiłkować się cytrusami, gdyż strefa, w której żyjemy "przystosowała" nasz organizm do spożywania innych roślin.
Jeżeli nie ma zdiagnozowanych żadnych alergii na owoce cytrusowe nie ma potrzeby eliminacji ich z diety. U małych dzieci wprowadzamy je na samym końcu, po owocach i warzywach krajowych. Proszę pamiętać, że oprócz dużej zawartości witaminy C, owoce z tej grupy posiadają właściwości przyspieszające spalanie tkanki tłuszczowej. Zatem dlaczego z nich nie korzystać, jeśli takim bogactwem nas obdarzają?